Nicole Kurek
Cześć! Chcesz używać angielskiego w pracy i w biznesie?
Na moim blogu znajdziesz niezbędne wskazówki i metody. Zapraszam do czytania i nauki!
Jeśli pracujesz w marketingu i chcesz, żeby traktowano Cię poważnie (albo przynajmniej nie pytali, czy właśnie wymyśliłeś to słowo), musisz znać kluczowe terminy. Takie, które rzucasz niby od niechcenia na spotkaniu, a potem wszyscy kiwają głowami, jakby właśnie usłyszeli objawienie.
Poniżej znajdziesz listę angielskich słów, które sprawią, że Twój marketingowy angielski będzie nie tylko poprawny, ale i zabójczo skuteczny (dla konkurencji, oczywiście).
🧠 Coś, co masz tylko Ty. Albo tak twierdzisz.
“Our USP is eco-friendly packaging and delivery by electric unicorns.”
Naszą unikatową propozycją sprzedażową są ekologiczne opakowania i dostawa na elektrycznych jednorożcach.
📢 Bez tego Twój klient zostanie na kanapie. Na zawsze.
“Don't wait – click here to change your life!”
Nie czekaj – kliknij tutaj i zmień swoje życie!
💰 Inaczej: czy było warto? (zazwyczaj nie pytaj głośno).
“We spent $10k and got $12 back. Our ROI is through the roof!”
Wydaliśmy 10 tysięcy i odzyskaliśmy 12. Nasz ROI sięgnął sufitu!
🔍 Jeśli Google Cię nie widzi, to nikt Cię nie widzi.
“Let’s optimize this blog post for the keyword ‘marketing magic’.”
Zoptymalizujmy ten post pod frazę „magia marketingu”.
📊 Bo trzeba jakoś udawać, że wszystko idzie zgodnie z planem.
“One of our KPIs is newsletter open rate.”
Jednym z naszych KPI jest współczynnik otwarć newslettera.
📝 Czyli: piszemy bloga i udajemy, że to nie reklama.
“Our content marketing strategy focuses on storytelling.”
Nasza strategia content marketingu opiera się na opowiadaniu historii.
📧 Zbieranie maili, ale brzmi lepiej.
“We use landing pages to generate leads.”
Używamy stron lądowania, żeby generować leady.
🌍 Bo jeśli klient nie wie, że istniejesz, to nie kupi – nawet jeśli masz najlepszy produkt na świecie.
“We ran a campaign to boost brand awareness.”
Zrobiliśmy kampanię, żeby zwiększyć świadomość marki.
Znasz te terminy? Świetnie. Nie znasz? To nadrabiaj, zanim ktoś zapyta Cię na spotkaniu, jak mierzycie ROI z kampanii CTA wspierającej USP w ramach SEO contentu. Serio.
Ucz się marketingowego angielskiego jak zawodowiec – z lekkim dystansem, ale na serio. Bo nikt nie lubi być tym, kto myśli, że “lead generation” to coś z hydrauliki.
Jeśli chcesz umówić lekcję próbną przejdź do zakładki terminarz i zapoznaj się z dostępnymi terminami.